11 grudnia 2017

Przeziębienie - Onew

-_____! Ściągaj to, bo się przeziębisz! - wykrzyknął Onew, gdy zobaczył całą przemoczoną dziewczynę. -Ale już!- poderwał się z krzesła, na którym siedział i podbiegł do dziewczyny, rozpoczynając proces ściągania przemoczonych od deszczu ubrań.
_____ ani drgnęła. Pozwalając swojemu chłopakowi na to wszystko z czystego egoizmu. Lubiła, gdy Jinki tak się nią opiekował, jak biadolił na jej dziecinną głupotę, a w ostateczności jak całował ja czule w usta. Kiedy to robił wokół nich zapanowywał bezczas. Zegary się zatrzymywały, tykanie ucichało. Liczyli się tylko oni.
-Onew...- szepnęła, patrząc prosto w oczy Jinki - Kocham cię.
-Słodkimi słówkami mnie nie udobruchasz _____.- poinformował starszy, wciskając jej przez głowę swoją bluzę, która leżała na kanapie.
-A tym?
Nim Onew zdążył zapytać „czym?”, drobne usta ______ zachłannie wbiły się w jego. Poddając się kompletnie, przyciągnął to pozbawione ciepła ciało do siebie, zamykając w swoich objęciach.
-Kocham Cię. –powtórzyła dziewczyna, odrywając się od warg Jinki.
-Ja ciebie też _____, ale nie...- kolejnym pocałunkiem przerwała mu jego pouczenie.
-Tak wiem Onew. Wiem.- zaśmiała się _____, przyciskając się do Jinki z całej siły.
Onew uśmiechnął się przekornie w usta dziewczyny, które go całowały. Nie wiele się zastanawiając, objął jej pośladki dłońmi, sadzając sobie ją na biodrach. Podszedł do kanapy, na której wcześniej siedział i usadowił się wygodnie na niej, sadowiąc ____ na swoich kolanach. Jeśli miał kosztować tej słodyczy to tylko w najwygodniejszej pozycji.

4 komentarze:

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad :)