Z dedykacją dla Kyane.
Byłam na zakupach z Mino. Za dwa dni mieliśmy lecieć do Japonii na krótkie wakacje. Nie mogłam się doczekać tego wyjazdu. Zdążyłam już przymierzyć kilka letnich sukienek, ale przy ściąganiu ostatniej zaciął się zamek. Po kilku próbach zmuszona zostałam by poprosić o pomoc Mino. Wychyliłam się lekko za kotary i przywołałam go ręką. Chłopak wszedł do kabiny bez wahania i pomógł mi z zapiciem. Gdy zamek puścił sukienka zsunęła się po moim ciele. Na całe szczęście tylko trochę, bo chyba zapadłabym się pod ziemię ze wstydu. Mino przejechał dłońmi po moich ramionach, po czym objął mnie w pasie. Czułam jego oddech na szyi, który po chwili zastąpiły motyle pocałunki. Odchyliłam głowę do tyłu, dając mu lepszy dostęp do mojej szyi. Błogo czułam się w jego ramionach.
Po chwili Mino odwrócił mnie do siebie przodem. Podciągnęłam do góry sukienkę, która pod wpływem tego ruchu osunęła się zbyt nisko. Czułam na sobie intensywny wzrok chłopaka.
- Mino - pstryknęłam go lekko w nos – Tu mam oczy. – wskazałam je palcami.
-Wiem. – uśmiechnął się zawadiacko. – Po prostu nie mogę się doczekać naszego wyjazdu.
-A co to ma wspól…
Przerwał mi, łącząc nasze usta. Oddałam pocałunek, w którym można było wyczuć pożądanie. Przez kilka minut zapomnieliśmy o otaczającym nas świecie, całując się namiętnie.
W końcu Mino przerwał pocałunek, cmoknął mnie ostatni raz w usta i wyszedł zasuwając za sobą kotarę. Oparłam się o ściankę z uśmiechem. Zapowiadały się cudowne wakacje.
Po chwili Mino odwrócił mnie do siebie przodem. Podciągnęłam do góry sukienkę, która pod wpływem tego ruchu osunęła się zbyt nisko. Czułam na sobie intensywny wzrok chłopaka.
- Mino - pstryknęłam go lekko w nos – Tu mam oczy. – wskazałam je palcami.
-Wiem. – uśmiechnął się zawadiacko. – Po prostu nie mogę się doczekać naszego wyjazdu.
-A co to ma wspól…
Przerwał mi, łącząc nasze usta. Oddałam pocałunek, w którym można było wyczuć pożądanie. Przez kilka minut zapomnieliśmy o otaczającym nas świecie, całując się namiętnie.
W końcu Mino przerwał pocałunek, cmoknął mnie ostatni raz w usta i wyszedł zasuwając za sobą kotarę. Oparłam się o ściankę z uśmiechem. Zapowiadały się cudowne wakacje.
Jak namiętnie ^^
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo na czasie. Przyjemna lektura. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNo no no, zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłodkie <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńIdealny czas na wakacyjne historie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo najlepsza pora, by się rozgościć w takiej scenerii.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPrzepraszam, że dopiero teraz czytam scenariusz, ale po całej dramie związanej z iKON nie potrafiłam do niczego porządnie przysiąść.
OdpowiedzUsuńJednakże wracając do scenariusza, to dziękuję bardzo! Mino idealnie wpasował się do tej historii, która również mi się podobała. Chociaż na chwilę mogłam poczuć ten wakacyjny klimacik. :D
Również przeżyłam 'dramę' IKON :'(
UsuńCieszę się że scenariusz się podoba :)
ciekawe...
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńZapowiada się ciekawa historia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
:)
UsuńŚwietny początek fajnej historii ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodoba mi się:).
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPorwał mnie ten początek! <3 Podoba mi się bardzo :) Szczególnie moment pocałunku :) Tak jakoś serducho mi mocniej zabiło :D Przypomniał mi się mój pierwszy całus :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ^^
Usuń