-Naprawdę?!- zapytałam, nie mogąc uwierzyć, w to co przed chwilą usłyszałam przez telefon.
-Tak.- odpowiedział Xiumin, śmiejąc się do słuchawki.- Też nie mogę się doczekać, aż spotkamy się ponownie.
-Muszę już kończyć… szkoła czeka.- oznajmiam smutno.
-Do zobaczenia.
Rozłączył się, a ja pisnęłam z radości. W końcu mój oppa przyjeżdża. Po chwili się opanowałam i zaczęłam w pośpiechu zbierać do wyjścia. Tak dawno się nie widzieliśmy… ciekawe jak on teraz wygląda. Z takimi myślami wybiegłam na przystanek.
******
Następnego dnia, wstałam z samego rana. Ubrałam się, uczesałam i szybko zjadłam śniadanie. Nie potrafiłam usiedzieć w miejscu. Nie mogłam się doczekać jego przyjazdu. Po jakimś czasie usłyszałam dzwonek do drzwi. Gdy tylko otworzyłam, zobaczyłam uśmiechniętego Xiumin’a z koszykiem. Wskoczyłam mu w ramiona, przytulając się do niego mocno i powstrzymując łzy szczęścia.
-Tęskniłam.- wyszeptałam.
-Hej, nie płacz mi tu.
Widząc, że powstrzymuję się od płaczu, pociągnął mnie na zewnątrz, w stronę parku. Po drodze opowiadał mi o koncertach, fanach, piosenkach i chłopakach. Później ja opowiedziałam mu, co działo się u mnie. Gdy dotarliśmy na miejsce, Xiumin rozłożył koc i wyciągnął owoce. Usiedliśmy i zaczęliśmy wspominać dawne czasy. Wygłupialiśmy się i śmialiśmy jak za starych lat, aż w pewnym momencie powiedziałam do niego „oppa”.
-Powiedziałaś do mnie oppa?
Spuściłam głowę zakłopotana i sięgnęłam po truskawkę.
-Podoba mi się.
-Co?- zapytałam, krztusząc się truskawką.
Xiumin patrzył na mnie uśmiechnięty. Serce mocniej mi zabiło, gdy mnie przytulił i pocałował w policzek. Patrzyłam na niego zaskoczona.
-Tęskniłem za tobą i uświadomiłem sobie, że cię kocham.
Otworzyłam buzię, a on to wykorzystał i pocałował mnie, tym razem w usta.
-Oppa, ja też cię kocham.- wyszeptałam z rumieńcami na twarzy.
Leżeliśmy wtuleni w siebie na kocu, patrząc w niebo i obdarowując się drobnymi całusami.
:)
OdpowiedzUsuńUwU, cóż więcej napisać ♥
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńwitam Cię Pati ♥
OdpowiedzUsuńbardzo lubię czytać Twoje opowiadania, masz lekkie pióro.. czytając wyczuwa się finezję, taką niezwykłą misterność :)
- pozdrawiam serdecznie i ciepło, życzę dobrych dni i cudownych chwil ♥
Dziękuję ślicznie :)
UsuńPiękna opowieść 😊
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń